Polacy na Madagaskarze
Najprawdopodobniej jako pierwszy Polak na madagaskarską ziemię trafił awanturnik i późniejszy konfederata barski, Michał Dzierżanowski. Na przełomie lat 50. i 60. XVIII wieku był w Indiach i prawdopodobnie trudnił się korsarstwem na Ocenie Indyjskim. Uciekając przed Anglikami dotarł na Madagaskar, gdzie spalił swój statek, by ukryć się przed pościgiem.
Dzierżanowski zyskał zaufanie miejscowej ludności – według niego obwołano go nawet królem wyspy. Jego „panowanie” nie trwało jednak zbyt długo – samozwańczy władca przeszkadzał w interesach Francuzom, którzy zaczęli interesować się wyspą. Wkrótce na Madagaskar dotarło francuskie wojsko, które rozbiło walczących Madagaskarczyków, a Dzierżanowski musiał uciekać z wyspy.
Jednak najsłynniejszym Polakiem na Madagaskarze był niewątpliwie Maurycy August Beniowski, bohater poematu Juliusza Słowackiego. Beniowski, będąc już znanym podróżnikiem, zaoferował swoje usługi rządowi francuskiemu. Dzięki temu w roku 1773 wypłynął z Francji, by wkrótce osiąść w miejscowości Marancet (dziś Maroantsetra). Polak został administratorem części wyspy, którą wkrótce niezwykle się rozwinęła. Powstały drogi, kanały, pierwsze szpitale. Beniowski był także inicjatorem badań geograficznych wyspy, dzięki którym powstały plany i mapy tego terenu. Podobnie jak Dzierżanowski zyskał zaufanie ludności, która z czasem uznała go za swojego wodza lub nawet króla. Nie spotkało się to z przychylnym podejściem zwierzchników Beniowskiego, którzy zaczęli podejrzewać go o próby uniezależnienia wyspy od Francji. Skutkiem tego w 1776 roku Beniowski opuścił Madagaskar. Po powrocie do Europy próbował przekonać Anglików i Amerykanów do ekspedycji na wyspę – jednak udało mu się to dopiero w 1784 roku. Wtedy ze Stanów Zjednoczonych wypłynął na Madagaskar jego statek. Po dotarciu na miejsce był entuzjastycznie witany przez tubylców, którzy ponownie obwołali go swoim królem. Jednak tak jak poprzednio, nie spodobało się to administrującym wyspę Francuzom. Wojsko francuskie pokonało słabsze siły Beniowskiego, a on sam zginął. Jego pamiętniki przez długi czas stanowiły podstawowe źródło wiedzy o Madagaskarze.
Później Polacy w dalszym ciągu trafiali na wyspę – jednak nie była to masowa emigracja, tylko pojedyncze przypadki. Byli to podróżnicy, naukowcy, żołnierze Legii Cudzoziemskiej oraz działacze emigracyjni.
W okresie międzywojennym Madagaskar był niezwykle popularnym tematem w polskiej prasie. Powodem zainteresowania wyspą były roszczenia kolonialne – na początku XX wieku większość krajów posiadała zamorskie kolonie. Odrodzona po zaborach Polska również wysnuła plany kolonialne, których celem miał być Madagaskar. W efekcie przed II wojną światową na Madagaskarze zamieszkało kilkanaście polskich rodzin, które opisał w swej książkę Jutro na Madagaskar pisarz i podróżnik Arkady Fiedler. Jednak II wojna światowa przekreśliła polskie plany kolonialne oraz praktycznie wykluczyła kontakty z wyspą na wiele lat (aż do 1989 roku).
Dziś na Madagaskarze mieszka na stałe ok. setka Polaków – są to przede wszystkim misjonarze, ale także przedsiębiorcy i wolontariusze. Systematycznie wzrasta także liczba polskich turystów odwiedzających tę wyspę.
Skomentuj
Dyskusje